Już ponad 55 tysięcy Polaków wzięło udział w akcji Polonia Semper Fidelis i złożyło podpis pod petycją do Przewodniczącego KEP abp. Stanisława Gądeckiego, by potwierdził tradycyjną naukę Kościoła w sprawie nierozerwalności małżeństwa. Kampania jest konsekwencją kontrowersyjnych interpretacji adhortacji apostolskiej Amoris Laetitia, jakie ukazały się w niektórych krajach. Petycję można podpisać na stronie PoloniaSemperFidelis.pl.

Akcja Polonia Semper Fidelis ma rozwiać wszelkie wątpliwości i niejasności związane z niektórymi zapisami adhortacji apostolskiej. Po jej opublikowaniu w Kościele rozpoczęły się dyskusje na temat nierozerwalności małżeństwa. Niemieccy biskupi poszli nawet o krok dalej i uznali, że rozwodnicy żyjących w ponownych związkach mogą przystępować do Komunii Świętej.

Polacy w obronie nauczania Kościoła

Mając w pamięci zdecydowane stanowisko polskich biskupów, którzy podczas synodów poświęconych rodzinie odważnie stanęli w obronie nauczania Kościoła, chcemy skierować na ręce Przewodniczącego Episkopatu Polski, abp. Stanisława Gądeckiego, petycję z prośbą o potwierdzeni tradycyjnej nauki Kościoła w sprawie nierozerwalności małżeństwa. Nasze zaangażowanie sprawiło, że o inicjatywie zrobiło się bardzo głośno. Pod petycją podpisało się już ponad 55 tysięcy osób!

Uważamy, że nasi Pasterze potrzebują wsparcia i ważnego głosu tych wszystkich wiernych, którym dobro Kościoła i polskich rodzin w sposób szczególny leży na sercu. Pamiętajmy, że rozwody przyczyniają się nie tylko do dramatu małżonków, ale również ich najbliższych, zwłaszcza dzieci.

Być przykładem

Ufamy, że głos polskiego episkopatu w sprawie nierozerwalności małżeństwa może stać się nie tylko wielkim świadectwem Prawdy, ale także może dodać odwagi i zachęcić biskupów z innych krajów do głoszenia niezmiennej, Chrystusowej nauki, na której zbudowana została cywilizacja chrześcijańska.

Do akcji można się włączyć wchodząc na stronę www.poloniasemperfidelis.pl i podpisując petycję. Wsłuchajmy się w nauczanie Świętego Jana Pawła II i wymagajmy od siebie, nawet jeśli inni od nas nie wymagają.