Posted on 18 Aug 2014 by Administrator
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!
Od dwóch i pól roku jestem w Apostolacie Fatimy. Przystąpiłam do niego w najtrudniejszym dla mnie czasie – po odejściu syna z domu. Ożenił się w 2008 roku. Dziś mają śliczną córeczkę Gabrysię. Od tamtego czasu zaczęłam się gorliwie modlić powierzając Matce Bożej Fatimskiej ich przyszłość. Mam 54 lata i dobrze pamiętam czasy gdy sama przez 4 lata usilnie starałam się o dziecko. W końcu Matka Boża wysłuchała moich próśb i urodził się syn - zdrowy, piękny chłopiec. Zawsze robiłam wszystko by wiara w domu była wartością rozwijającą ale przez przykład a nie wykład. Starałam się ocalić w sercu swoim wartości – radość, miłość – zwłaszcza w wypełnianiu zawodowych obowiązków. Od 34 lat jestem pielęgniarką. Bardzo często mała pensja nie pokrywała potrzeb, rat, opłat. Wówczas częściej chodziłam na Msze Świętą, modliłam się gorliwie i co ważne zawsze znajdowałam czyjąś pomoc. To Boża Opatrzność mi pomagała. Bardzo chciałabym kiedyś zobaczyć Fatimskie Sanktuarium i żyję nadzieją, że może kiedyś będzie mi to dane. Kult Maryjny był zawsze bliski mojemu sercu.
Z poważaniem
Halina Kaczyńska